Reklama

​O dziecku, mamie i jej firmie

Niezależnie od tego, w jakim wieku jest twoje dziecko, nie bardzo wyobrażasz sobie rozstania z nim na dłuższy czas. Ale z drugiej strony tęsknisz też za innymi aktywnościami, niż te codzienne. Do tego wszystkiego dochodzi świadomość, którą ma każda z nas - im dłuższa przerwa w pracy, tym trudniej jest wrócić. Możliwości i zalet powrotu do pracy po urlopie macierzyńskim jest tak wiele, że nie musisz obawiać się, że stracisz najlepsze chwile dzieciństwa malucha.

Pierwsza rzecz, która przychodzi ci do głowy, kiedy myślisz o powrocie do pracy to najpewniej: "A co z moim dzieckiem?". Tu pragniemy ci przypomnieć, że maluch nie może ciągle trzymać się maminej spódnicy. Im szybciej będzie zdobywać samodzielność, tym łatwiej będzie tobie. A chyba zgodzisz się, że kontakt z rówieśnikami albo wykształcenie w dziecku umiejętności skupiania uwagi i zajmowania się samym sobą są ważne dla jego rozwoju. Natomiast ty, pracując zawodowo, podniesiesz poczucie własnej wartości, poczujesz się jeszcze bardziej potrzebna, a może nawet czasem odpoczniesz od trudnych domowych obowiązków.

Reklama

Pewnie, że będziesz tęsknić - ale pomyśl o tym, jak miłe będą popołudniowe powitania z twoim dzieckiem. Pewnie, że będziesz czasem mówić: "Jestem złą matką" - ale pamiętaj, że jesteś nie tylko matką, ale też kobietą, która chce i może się realizować. Jeśli będziesz się lepiej czuła sama ze sobą, będziesz też szczęśliwszą mamą.

No dobrze, ale to wszystko nie rozwiązuje oczywiście tego najważniejszego problemu zatytułowanego: "A co z moim dzieckiem?". Oto kilka możliwości poradzenia sobie z nim.

Żłobek

Tak, dla wielu z nas to słowo brzmi strasznie. Zostawiasz płaczące dziecko, boisz się odwrócić, bo sama też masz łzy w oczach. A później małe potworki - czyli inne dzieci i duże potwory - czyli opiekunki zostają z twoim maluchem, a ty nie masz możliwości sprawdzić, czy nie dzieje mu się krzywda. Jeśli masz bujną wyobraźnię, na pewno już widzisz te obrazy przed oczami. Na szczęście - po pierwsze czasy takich przerażających żłobkowych historii są już za nami. Po drugie zaś, dzięki różnym źródłom finansowania powstaje coraz więcej żłobków o rozbudowanej opiece, dobrej infrastrukturze i ciekawych zajęciach. Ty z kolei możesz być spokojniejsza, że twoje dziecko jest w dobrych rękach oraz masz większą pewność, że stać cię na zapewnienie maluchowi takiej opieki.

To wszystko dlatego, że żłobki powstające lub rozwijające się z dofinansowaniem unijnym oferują swoje usługi bezpłatnie lub tylko za częściową odpłatnością. Jest jeszcze jedna opcja - zawsze możesz pomyśleć o otwarciu własnego żłobka, albo klubiku dziecięcego. Będziesz mogła zająć się swoim i innymi maluchami. A na uruchomienie takiego miejsca opieki możesz postarać się o unijne dofinansowanie.

Dodatkowe informacje na ten temat już wkrótce będziesz mogła znaleźć w naszych materiałach dedykowanych tej tematyce. Już teraz podpowiadamy, że dofinansowanie na żłobki jest blisko ciebie. Znajduje się w tzw. programach regionalnych, których realizacją zajmuje się samorząd twojego województwa. Zapytaj o nie konsultanta Funduszy Europejskich w twoim województwie. Możesz zadzwonić, napisać maila lub spotkać się osobiście.

Podwójny etat

Praca w domu - to brzmi już mniej strasznie, choć od razu widzisz, że łatwo nie będzie. Trudno sobie wyobrazić pracę, kiedy wokół biegają dzieci, ale od czego są silne kobiety. Jeśli zechcesz, na pewno dasz radę. A z czasem maluch przyzwyczai się, że mama nie jest na jego każde zawołanie, bo akurat robi coś ważnego.

Wiele kobiet preferuje pracę z domu. Telepraca, praca zdalna, skrócony wymiar czasu pracy - to przykłady rozwiązań stosowanych przez mamy. Łączysz wszystko w jednym - pracujesz, ale jesteś w domu i ciągle masz pod kontrolą swojego malca. Oczywiście, że jest to trudne, męczące i wymagające ogromnej samodyscypliny. Jednak jeśli dzięki takiej formie aktywności czujesz się pewniej, bo dziecko jest w zasięgu twojego wzroku, warto podjąć to wyzwanie.

Zastanawiasz się pewnie, co na to pracodawca. Na szczęście też rośnie liczba tych, którzy rozumieją potrzeby młodych mam. Wpływ na to mają m.in. różne działania informacyjne i świadomościowe. Są one finansowane albo ze źródeł krajowych, albo z funduszy unijnych (np. w programie o inspirującej nazwie "Wiedza Edukacja Rozwój") i docierają do coraz szerszego grona pracodawców. Możesz też pomyśleć o szkoleniu, dzięki któremu zdobędziesz zawód, w którym łatwiej pracować zdalnie.

Własna firma

Sposobem na połączenie pobytu w domu i aktywności zawodowej jest też założenie własnej firmy. Najczęściej - przynajmniej na początek - działalności jednoosobowej.

W tym temacie słowo-klucz to: przygotowanie. O czym musisz pamiętać, myśląc o planowaniu swojego biznesu?

1. Znajdź swoją niszę (dobry pomysł)

2. Zaplanuj wszystko (cele, możliwości, etapy, kolejność działań, wydatki)

3. Pomyśl o szczegółach (miejsce na swoją działalność, sprzęty, materiały)

4. Prognozuj (potencjalni klienci, cena swoich produktów i usług, bilans)

5. Zaplanuj jeszcze raz (przemyśl od nowa, porozmawiaj z kimś)

6. Weź pod uwagę otoczenie (klienci, konkurencja, rynek)

7. Przemyśl kwestie finansowe (źródła finansowania, szczegółowy budżet)

Kiedy będziesz czuła się gotowa, możesz ruszać po dofinansowanie na start firmy. A jeśli mimo to nie poczujesz pewności - skorzystaj z innych rodzajów pomocy, np. informacji i doradztwa.

Program o wdzięcznej nazwie "Wiedza Edukacja Rozwój" (POWER) oferuje dotacje na założenie działalności gospodarczej. Możesz się o nie starać, jeśli nie ukończyłaś jeszcze 30 lat, skończyłaś już naukę, a nie pracujesz. Środków szukaj w projektach realizowanych przez urzędy pracy oraz inne instytucje wspierające młode osoby w aktywności zawodowej. Co możesz otrzymać? Dotację na start twojego biznesu (ponad 20 tys. zł), szkolenia i doradztwo, pomoc finansową i porady na pierwszym etapie działania twojej firmy. Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o tej i innych opcjach dofinansowana, zajrzyj na stronę poświęconą Funduszom na zakładanie działalności gospodarczej.

Jeżeli masz powyżej 30 lat, szukaj wsparcia w programie regionalnym, który jest realizowany w twoim województwie (o tych programach czytałaś już kilka zdań wcześniej przy okazji wsparcia żłobków). O szczegóły możesz zapytać konsultanta w twoim regionie.

Każdy program regionalny jest inny, warunki dofinansowania na założenie firmy mogą się różnić. Podstawowe zasady są jednak zawsze takie same. Jeśli nie pracujesz i znajdujesz się w trudnej sytuacji zawodowej (spowodowanej np. niepełnosprawnością, niższym wykształceniem, długotrwałym brakiem pracy) możesz liczyć na dotacje. W pozostałych przypadkach większe szanse masz na pożyczkę. Co prawda musisz ją zwrócić, ale jest znacznie łatwiej dostępna, procedury są krótsze i prostsze, a warunki spłaty bardzo korzystne. W niektórych województwach możesz trafić na specjalne programy dotacyjne dedykowane kobietom.

Możliwości dofinansowania do własnej firmy jest jeszcze więcej, np. w Banku Gospodarstwa Krajowego, urzędach pracy, funduszach pożyczkowych i kapitałowych, instytucjach wspierających start-upy.

A jeśli wcale nie chcę zakładać firmy?

Duża część Funduszy Europejskich wcale nie dotyczy zakładania własnego biznesu, ale innych działań, które mają ułatwić znalezienie pracy.

Od tych różnych możliwości (umówmy się - często o niezbyt "przyjaznych" nazwach) może zakręcić się w głowie. Ale zaryzykujmy: identyfikacja potrzeb, identyfikacja stopnia oddalenia od rynku pracy, pośrednictwo pracy, szkolenia, kursy zawodowe, kursy kwalifikacyjne, praktyki, staże, subsydiowanie zatrudnienia, doposażenie stanowiska pracy, mobilność międzysektorowa, refundacja kosztów dojazdu, bony na zasiedlenie, asysta dla osób z niepełnosprawnością....

Ktoś wspomniał o szkoleniach?

Równie dobrze możesz być już zdecydowana na powrót na rynek pracy, a wszystkie kłopoty związane z zapewnieniem opieki nad maluchem i domem mieć już za sobą. I tak naprawdę brakuje ci tylko jednego - odświeżenia wiedzy albo dokształcenia się w jakiejś innej dziedzinie, w której postanowiłaś się rozwijać.

Na to też znajdziemy sposób. W wielokrotnie już przywoływanych programach regionalnych znajdziesz coś, co nazywamy "projektem". Te projekty to nic innego jak szkolenia czy kursy, które przygotowały różne instytucje szkoleniowe i otrzymały dofinansowanie na ich realizację. Dla ciebie wynika z tego ważna korzyść - szkolenia są dobrej jakości (bo weryfikowane i kontrolowane przez ogrom instytucji) i bezpłatne lub tańsze (bo ich organizację finansują środki publiczne). Masz szansę trafić na różne kursy zawodowe, kursy kwalifikacyjne, szkolenia językowe i informatyczne. Zapytaj o nie konsultanta w twoim województwie.

Proponujemy ci także zapoznanie się z tzw. Bazą Usług Rozwojowych. Znajdziesz tam ogromną listę dofinansowanych i niedofinansowanych szkoleń z dobrą wyszukiwarką.

Agnieszka Lewandowska

INTERIA
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy